Marian Warzecha (ur. 1930)
Dokumentacja Metazbioru A, 1970
Dar Galerii Marii Potockiej, 2005
imnk
miniaturka

technika / materiał: papier, druk

oznaczenie autorskie: nie sygnowane

opis: W latach pięćdziesiątych Marian Warzecha, pod wpływem twórczości Tadeusza Kantora, epizodycznie uprawiał malarstwo informel, po czym zwrócił się w stronę kolażu i włączył się w nurt malarstwa materii. Na tle innych zajmujących się tym gatunkiem artystów wyróżniał się od początku intelektualną postawą wobec obrazu. Już we wczesnych kolażach dostrzec można początki późniejszych zainteresowań matematyką rozumianą jako zbiór zasad organizacji rzeczywistości, w tym także rzeczywistości dzieł sztuki. 

W latach sześćdziesiątych Warzecha zaczął tworzyć asamblaże, w których dostrzec można dążenie do osiągnięcia jak największej ascetyczności w dziele poprzez redukcję wszelkich elementów ograniczających je pod względem strukturalnym. 

Tworzone w tym czasie kolaże, reliefy, obiekty, zazwyczaj utrzymane w białej tonacji, doprowadziły Warzechę do rozpoczęcia cyklu Metazbiorów ("A", "B", "C", "D", "E", "F", 1970–1975). Były to serie czarno-białych obrazów składających się z tekstów, wzorów, wykresów, oparte na „zapisach pojęciowych”, publikowanych przez artystę w formie konceptualnych druków (dokumentacji). Systemy logiczne będące podstawą tych realizacji stanowiły kulminacyjny moment swoistego redukcjonizmu Warzechy oraz wyraz dążenia artysty do odnalezienia alternatywnej formy uporządkowania przestrzeni obrazu. Sceptycznie odnosząc się do możliwości trójwymiarowego przedstawienia rzeczywistości na płótnie, artysta proponował w swoich tekstach i pracach organizację przestrzeni dzieła, która miała być zrealizowana w oparciu o fundamentalne dla matematyki pojęcie zbioru. Korzystając z niego dążył także do zobiektywizowania artystycznego przekazu i jego całkowitej przejrzystości. Prezentowane w Galerii Sztuki Polskiej XX wieku prace – 1973/7 oraz Dokumentacja Metazbioru A – stanowią przykład działań o tym charakterze. Mogą być postrzegane jako konceptualna metarefleksja nad rzeczywistością artysty, który nie zamykał się tylko w przestrzeni dwuwymiarowego płótna. Nie negując potrzeby jego istnienia, korzystał z niego jednak poszerzając granice obrazu w nieskończoność. Prace Warzechy można postrzegać jako swego rodzaju modele organizacji nie tylko przestrzeni dzieła sztuki, lecz także rzeczywistości w ogóle.

Dominik Kuryłek



ekspozycja: Galeria Sztuki Polskiej XX wieku,
Gmach Główny, al. 3 Maja 1


klucz: Grupa Krakowska <<<
W krakowskim środowisku artystycznym szczególna rola przypadła Grupie Krakowskiej, która w latach pięćdziesiątych podjęła kontynuację radykalnego programu artystycznego przedwojennej formacji o tej samej nazwie. Część jej członków – m.in. Maria Jarema i Jonasz Stern – związała się ze skupioną wokół Tadeusza Kantora Grupą Młodych Plastyków. W 1956 roku, w atmosferze odwilży politycznej odbyło się założycielskie spotkanie Stowarzyszenia Artystycznego Grupa Krakowska, a 1957 roku oficjalnie zarejestrowano II Grupę Krakowską z własnym statutem i siedzibą w piwnicach Pałacu Krzysztofory. 

Wśród jej członków znaleźli się: Stanisław Balewicz, Jerzy Bereś, Tadeusz Brzozowski,Wanda Czełkowska, Maria Jarema, Julian Jończyk, Tadeusz Kantor, Piotr i Wojciech Krakowscy, Janina Kraupe, Adam Marczyński, Jadwiga Maziarska, Kazimierz Mikulski, Daniel Mróz, Jerzy Nowosielski, Jan Pamuła, Adam Pawłowski, Marek Piasecki, Maria Pinińska-Bereś, Mieczysław Porębski, Karol Pustelnik, Erna Rosenstein, Teresa Rudowicz, Bogusław Schaeffer, Jerzy Skarżyski, Maria Stangret, Jonasz Stern, Janusz Tarabuła, Jerzy Tarasin, Jerzy Tchórzewski, Danuta i Witold Urbanowiczowie, Zbigniew Warpechowski, Marian Warzecha i Jerzy Wroński. 

„Grupę wznowiliśmy – pisał Jerzy Nowosielski – by nijakiemu w wyrazie i pozbawionemu prestiżu wielkiemu, oficjalnemu środowisku przeciwstawić mniejszą społeczność, z większymi wymaganiami w stosunku do swej pracy i do swej działalności wystawowej i publicznej.” Grupa Krakowska stała się zrzeszeniem artystów plastyków, kompozytorów i twórców innych dyscyplin, a także krytyków sztuki. Członków nie obowiązywał wspólny program, w efekcie czego stanowili grupę twórczych indywidualności, dla których istotna była awangardowość, dbałość o podniesienia poziomu sztuki polskiej oraz stała obserwacja aktualnych europejskich tendencji artystycznych. Niezwykle istotnym obszarem działalności Grupy było prowadzenie reaktywowanego w 1956 roku Teatru Cricot 2. Grupa Krakowska zyskała miano klasyki awangardy; współcześnie podkreśla się rolę artystów Grupy jako strażników awangardy. 

Twierdzenie, że Grupa Krakowska to „już tradycja, a jeszcze awangarda”, zademonstrowane zostało w pełni w 1975 roku, kiedy to jej członkowie zostali zaproszeni do udziału w prestiżowym wydarzeniu artystycznym. Z okazji kongresu AICA (Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Sztuki) profesor Mieczysław Porębski oraz Muzeum Narodowe w Krakowie, które podjęło się roli mecenasa sztuki współczesnej, zaproponowali artystom, aby wyrazili swój komentarz do XIX-wiecznego malarstwa eksponowanego w Galerii w Sukiennicach. Jednym z warunków był monumentalny format prac, jako czynnik pomocny w konfrontacji z malarstwem akademickim. Efektem tej artystycznej akcji była wystawa Voir et consevoir (Widzieć i rozumieć), w której – obok Ryszarda Winiarskiego i Stanisława Fijałkowskiego – wzięli udział artyści z Grupy Krakowskiej. Tadeusz Brzozowski (1918–1987) przygotował monumentalne dzieło opatrzone jednoznacznym i ironicznym tytułem adresowanym w stronę krytyków sztuki Papagaje i perokety (perokety, czyli papugi). Dla Brzozowskiego ważny był sens egzystencjalny malarstwa oraz stosowanie perfekcyjnego w technologii warsztatu malarskiego. Tadeusz Kantor (1915–1990) zrealizował malarski Emballage Hołdu pruskiego, polegający na „zapakowaniu” poszczególnych fragmentów Hołdu pruskiego Jana Matejki i wyeksponowaniu jedynie postaci Stańczyka, co artysta komentował następująco: 

„Ważyłem się na ambalaż »świętości narodowej«, Hołdu pruskiego
Matejki
Dumne postacie królewskie, rycerskie, biskupie
«opakowałem» z desperacją, lękiem i pietyzmem...
na wieczność.
Żywego zostawiłem tylko wielkiego Królewskiego Błazna
Stańczyka”.

Jerzy Nowosielski (1923) pokazał majestatyczną w formie i metafizyczną w treściach Villę dei Misteri – statyczny, jakby zamarły w trwaniu obraz o precyzyjnej kompozycji i wyrafinowanej kolorystyce. Adam Marczyński (1908–1985) zaprezentował ruchomy relief geometryczny, dający możliwość wprowadzania zmiennych układów poszczególnych elementów, a Andrzej Pawłowski (1925–1986) – serię rzeźbionych ekspresyjnych Sarkofagów.

W Grupie Krakowskiej ujawnił się silny nurt malarstwa metaforycznego, reprezentowanego m.in. przez prace Kazimierza Mikulskiego (1918–1998) – malarza, scenografa, ilustratora, a także poety. Artysta pozostawił obrazy emanujące magią, poezją – jak Jesienią przy szpitalach kasztany z gipsu (1954), a także erotyzmem i bajkowością – kompozycje Dziewczyna z hotelu (1969) czy Widok z mojego okna (1977). Stosował swoistą dyscyplinę formy poprzez wprowadzanie precyzyjnego rysunku i gładkiej powierzchni obrazu.

W podobnej konwencji tworzone były prace Jerzego Skarżyńskiego (1924–2004), malarza, ilustratora, scenografa, autora surrealistycznych abstrakcji o tajemniczych tytułach, takich jak Portret inkwizytora (1947) czy Dominująca samica w świergocie ptaków (1950).

Analogiczne niepokoje wyrażało malarstwo Erny Rosenstein (1913), autorki kompozycji poetycko nieodgadnionych, jak Kolczaste (1948), Tablica magiczna (1952), Zielone szkiełka (1965) czy dramatycznych w swej metaforyce, jak Północ (1979) i Świt (1979). Metafora bliska była Karolowi Pustelnikowi (1918) oraz Markowi Piaseckiemu (1935), autorowi miniaturowych kompozycji – czarnych pudełek wypełnionych rekwizytami, najczęściej fragmentami lalek – łączącego niekiedy malarstwo z heliografią. Tajemnicze, metaforyczne rzeźby budowane z prostych, elementarnych kształtów tworzy Wanda Czełkowska (1930).

Janina Kraupe-Świderska (1921) uprawia malarstwo łączące abstrakcję z metaforą, ukształtowane pod wpływem surrealizmu oraz fascynacji magią i astrologią – Niebieski chorąży (1969) czy Kompozycja-akt (1970); są to prace oparte na kaligraficznych i geometrycznych znakach-symbolach. Podobnie Jan Tarasin (1926) buduje swoje obrazy za pomocą znaków-kodów odpowiadających przedmiotom – Przedmioty IV (1960), Przedmioty czerwone (1968) – i pejzażom. 

W Grupie Krakowskiej znaleźli również miejsce artyści zainteresowani malarstwem materii, jak Jadwiga Maziarska (1913–2003), początkowo operująca ascetycznym znakiem malarskim, a następnie zafascynowana materią obrazu. W podobnym kierunku zmierzała twórczość Teresy Rudowicz (1928–1994), która zarzuciła stosowanie form dynamicznych i zgeometryzowanych na korzyść techniki kolażu i assamblażu. Malarstwo materii połączone z eksperymentowaniem ze strukturami fakturowo-materialnymi obrazów uprawiał Adam Marczyński, budujący wyrafinowane kolorystycznie kompozycje z zardzewiałych blach czy przepalonego drewna. Twórczość Alfreda Lenicy (1899–1977) – jedynego artysty spoza Krakowa, łączona niekiedy z taszyzmem – Węzeł gordyjski (1964) czy Zagubiony fotos (1964) – wykazywała silne związki z muzyką. Jerzy Tchórzewski (1928–1999) eksperymentował z fakturą obrazu w pełnych aluzji i symboli kompozycjach, podobnie Janusz Tarabuła (1931) i pozostali członkowie Grupy Nowohuckiej – Danuta Urbanowicz (1932), Witold Urbanowicz (1931) i Julian Jończyk (1930). 

W kręgu zainteresowań artystów Grupy Krakowskiej znalazł się też wizualizm i konceptualizm. Kierunki te fascynowały Marię Stangret (1929), autorkę aranżacji przestrzennych tworzonych przez obiekty, jak Gra w klasy (1970) czy Szachy (1974). Nurt konceptualny reprezentował w Grupie Krakowskiej Marian Warzecha (1930), abstrakcję geometryczną i wizualną zbliżającą się do konceptualizmu odnajdujemy w twórczości Jerzego Kałuckiego (1931). Jana Pamułę (1944) interesuje uzyskanie „krystalicznej czystości” oraz doskonałości kompozycyjnej i kolorystycznej przy użyciu nowej techniki – komputera – jako narzędzia pomocniczego. Najwybitniejszym przedstawicielem sztuki performans jest Zbigniew Warpechowski (1938), ale znaczące osiągnięcia w tej dziedzinie posiadała też Maria Pinińska-Bereś (1931–1999), rzeźbiarka uważana za czołową reprezentantkę polskiego nurtu sztuki feministycznej. 

Własną drogą twórczą podąża Jerzy Bereś (1930) – autor monumentalnych, rytualnych obiektów przestrzennych, takich jak: Zwid drapieżcza (1960), Wózek romantyczny (1975) czy Ołtarz romantyczny (1973) oraz aranżer akcji i manifestacji artystycznych o charakterze symbolicznych ceremonii.

Urszula Kozakowska-Zaucha


© 2010 Muzeum Narodowe w Krakowie
design & concept: creator.pl
>